BLOG

KNOW-HOW

PRAKTYKI ROLNICZE

Simplifications culturales

EKOSCHEMATY

WYNAJEM

Praktyki w rolnictwie ewoluują
w kierunku zrównoważonego rozwoju sektora

W naszej firmie Rolmako wierzymy, że innowacyjne maszyny do uprawy gleby z pominięciem orki są kluczem do zrównoważonego rolnictwa, które chroni naszą planetę, jednocześnie zwiększając efektywność i wydajność pracy rolników na całym świecie. Zdrowa ziemia to klucz do przyszłości naszych dzieci i wnuków. Oferowane przez nas technologie uprawowe są zaprojektowane, aby chronić i odżywiać glebę, co przekłada się na większą płodność i lepszą jakość upraw zapewniając zrównoważony rozwój dla przyszłych pokoleń. Razem budujemy lepszą przyszłość dla naszej planety, z szacunkiem do natury i dziedzictwa rolniczego.

W codziennej pracy na polu rolnicy mierzą się z coraz trudniejszymi warunkami pogodowymi, m.in. gwałtownymi opadami deszczu czy suszami, które na polach bez okrywy roślinnej przez erozję wietrzną czy wodną prowadzą do degradacji gleb (zubożenia w materię organiczną czy zniszczenia struktury gruzełkowej).

Coraz większym kłopotem jest mechaniczna uprawa gleby, która powoduje rozkruszanie, spulchnianie i zwiększone napowietrzanie warstwy uprawnej, co przyspiesza mineralizację i spadek poziomu próchnicy. Tworzeniu próchnicy sprzyja natomiast przykrycie powierzchni gruntu przez gęsty łan roślin lub ich martwe resztki, zrównoważone zmianowanie oraz stosowanie nawozów organicznych.

W takich warunkach, co szczególnie dotkliwe jest na słabszych glebach, trwając w konwencjonalnym systemie uprawy gleby trudno uzyskać wyższe plony. Rozwiązaniem części wyzwań jest przejście na uproszczony model uprawy ziemi. Nie jest to łatwe, ponieważ wymaga znacznego rozszerzenia płodozmianu i odpowiedniego sprzętu, który poradzi sobie np. z właściwym zagospodarowaniem resztek pożniwnych.

Ograniczenie uprawy roli można osiągnąć na wiele sposobów: poprzez ograniczenie ilości zabiegów, głębokości pracy narzędzi rolniczych, zastępowanie uprawek intensywnie mieszających przez inne, mniej agresywne wobec gleby np. ultra-płytka uprawa. Największe efekty można osiągnąć rezygnując z pługa na rzecz uproszczonych technologii uprawy roli.

Stosowane w gospodarstwie agregaty powinny umożliwiać płytkie podcięcie ścierniska, dzięki czemu zachęca się nasiona chwastów do wschodu, a przez delikatne wymieszanie z glebą zapoczątkowujemy rozkład słomy. W efekcie ziemia lepiej zniesie ulewne deszcze i nie będzie podatna na erozję wietrzną w przypadku suszy.

Nasze maszyny uprawowe są projektowane z myślą o przyszłości. Cieszmy się pięknem zrównoważonego pola, jako producent maszyn uprawowych dbamy o to, aby nasza technologia wspierała zdrowe i przyjazne praktyki rolnicze pozostawiając ziemię równie piękną i żyzną dla przyszłych pokoleń. Wierzymy, że każdy rolnik korzystając z naszych maszyn uprawowych powinien być świadomy tego, że wpływ na jakość gleby i jej ochronę leży w jego rękach. Nasze maszyny są zaprojektowane tak, aby minimalizować negatywny wpływ na środowisko naturalne.

Przed siewem niezbędna jest głębsza uprawa, której celem jest wspomaganie rozwoju korzeni i równomierne wymieszanie resztek pożniwnych na całej głębokości pracy w myśl zasady 2 cm głębokości roboczej na każdą tonę słomy. Spójrz na swoje pola i dostępne w gospodarstwie maszyny, by w podjęciu decyzji o inwestycji w nowy sprzęt kierować się jego przydatnością w uproszczonych systemach uprawy.

Poniżej przedstawiamy podział maszyn rolniczych ze względu na ich przydatność w konkretnej technologii uprawowej z podziałem na niezbędne, potrzebne, takie które mogą się przydać oraz nieprzydatne urządzenia w danym systemie gospodarowania ziemią.

Przyjrzyjmy się dokładniej, jakie są mocne i słabe strony poszczególnych maszyn.

Maszyny uprawowe na przedni TUZ ciągnika

Rozmaite wały kruszące glebę przed siewnikiem, kultywatory zębowe czy brony talerzowe niszczące poplon znakomicie zwiększają funkcjonalność ciągnika wyposażonego w przedni TUZ. Dzięki nim możemy nie tylko lepiej i szybciej wykonać pracę polową, ale także balastować ciągnik. Dobierając maszyny towarzyszące zamontowane na przednim TUZ warto wziąć pod uwagę optymalną prędkość roboczą maszyny głównej zawieszonej na tylnym TUZ. Celem jest uzyskanie zadowalającego wyniku pracy obu maszyn, np. kultywatora i brony talerzowej. Możliwość pracy w warunkach uprawy płużnej bądź uproszczonej zależne jest od wybranych elementów roboczych. Rolmako posiada najbardziej kompletną ofertę maszyn na przedni TUZ ciągnika.

Wał nożowy

Jego żywiołem są ścierniska, głównie po kukurydzy, gdzie pomaga w walce z żyjącymi w łodygach larwami omacnicy. Jednocześnie jest nieocenionym wsparciem w rozdrobnieniu i przygotowaniu do dalszych zabiegów wyrośniętego poplonu. W zależności od wersji dostępny może być w wariancie z jednym lub podwójnym wałem, którego ostrza proste lub zaokrąglone poprowadzone są poprzecznie do kierunku jazdy. W trudnych warunkach możliwe jest zastosowanie dodatkowego balastu. Jakość obróbki materii organicznej zależy od jej stanu i wyboru prędkości roboczej, im wyższa tym intensywność rozdrobnienia większa. Rolmako oferuje sztywne wały nożowe pod nazwą handlową ProCut oraz składane warianty TurboCut. Maszyny dostępne są z opcjonalnymi spiralnymi nożami, co przekłada się na najlepszy efekt cięcia krzyżowego.

Brona mulczowa/zgrzebło

Rozmieszczone w pięciu rzędach proste palce o grubości 16 mm odpowiadają za oderwanie zalegającej po żniwach słomy, jej równomierne rozprowadzenie i delikatne wymieszanie z wierzchnią warstwą gleby. Maszyna lubi wysokie prędkości robocze, tj. powyżej 15 km/h, a często dla poprawy efektu obróbki stosuje się dodatkowe akcesoria, poprzedzające pracę zębów tj. kroje talerzowe, wały nożowe lub włókę Crossboard. Zastosowane elementy robocze z dużym odstępem między rzędami pozwalają na pracę z dużą ilością resztek, a także na wykorzystanie w wiosennej pielęgnacji użytków zielonych. Brona mulczowa Rolmako SpringExpert jest szczególnie potrzebna w obróbce ścierniska we wszelkich systemach uproszczenia uprawy.

Brona – chwastownik palcowy

Lekkie narzędzie z cienkimi palcami sprężystymi mającymi za zadanie lekko spulchnić glebę i zniszczyć samosiewy chwastów. Sprawdzi się w uprawach zbóż, warzyw, ziemniaków, buraków czy kukurydzy niezależnie od systemu uprawy. Proponowane przez Rolmako modele ActiVAgro posiadają systemy mechanicznej i/lub hydraulicznej regulacji docisku zębów, co pozwala dostosować głębokość pracy do stanu plantacji (zachwaszczenia) oraz wilgotności gleby.

Brona rotacyjna – chwastownik

Jej zadaniem podobnie jak w przypadku chwastownika palcowego jest intensywne wymieszanie wierzchniej warstwy gleby na głębokości do 2 cm. Stalowe elementy robocze osadzone na wirniku o średnicy 540 mm mają za zadanie spulchnić ziemię, przerwać parowanie lub zaskorupienie zlewnych powierzchni i usunąć chwasty. Maszyna stosowana jest w uprawach zbóż, warzyw czy kukurydzy niezależnie od systemu uprawy. Brona rotacyjna Matrix sprawdzi się również przy ultra-płytkiej uprawie gleby, przy pierwszych uprawach pożniwnych mających na celu pobudzenie samosiewów oraz chwastów do kiełkowania oraz poprawieniu rozkładu słomy na polu.

Brona talerzowa

Jedno z bardziej popularnych narzędzi w uprawie pożniwnej. Brona talerzowa Rolmako U693 dostępna w wersji kompaktowej (mniejsza średnica talerzy 510 mm, krótszy odstęp między rzędami talerzy) służy do współpracy z siewnikami zaczepianymi lub nabudowanymi, co jest zaletą. Minusem w pracy solo jest ograniczona budową przepustowość materii roślinnej i gleby, szczególnie podczas pracy z dużą prędkością, powyżej 10 km/h. W takich warunkach zdecydowanie lepsze recenzje zbiera brona talerzowa Rolmako U652, U671 lub SpeedCutter również z dwoma rzędami talerzy ze zwiększonym do 105 cm odstępem miedzy rzędami talerzy. Minusem jest brak możliwości współpracy z siewnikiem. Dobrze spisuje się w uprawach uproszczonych na polach z dużą ilością resztek pożniwnych. Na uprawy najbardziej wymagające oraz ze znaczną przewagą kukurydzy najlepiej sprawdzi się ciężki model brony talerzowej U671 z największym dociskiem talerzy do obrabianej ziemi. Ultra-płytką uprawę gleby zrealizujemy broną talerzową SpeedCutter do intensywnej powierzchniowej obróbki pożniwnej.

Kultywator wielobelkowy podorywkowy/uprawowy

Uniwersalne narzędzie nadające się zarówno do płytkiej jak i głębokiej uprawy gleby. W zależności od zastosowanych elementów roboczych/redlic możemy uzyskać efekt płytkiego podcięcia ścierniska i wymieszania resztek (gęsiostópka) lub głębokiego spulchnienia nawet do 35 cm (proste dłuta). Najlepiej sprawdzają się konstrukcje trzybelkowe, co zapewnia optymalny przepływ masy miedzy dość oddalonymi od siebie grządzielami np. kultywator bezorkowy Rolmako U436. Dla mniejszych traktorów przeznaczone są wersje dwubelkowe np. kultywator podorywkowy Rolmako U453. Tu jednak przepustowość jest niższa. Po konfiguracji kultywator może być stosowany zarówno w wariancie uprawy płużnej oraz uproszczonej. Warto wykorzystać go w obróbce ścierniska czy wymieszania resztek pożniwnych i obornika z glebą. W ofercie Rolmako dostępny jest również kultywator czterobelkowy o oznaczeniu handlowym U497, który jest uniwersalną maszyną przedsiewno-podorywkową.

Rolmako wspiera rolników w podejmowaniu mądrych decyzji. Nasze maszyny uprawowe to nie tylko symbol nowoczesności i efektywności, ale także trwałości i zaufania, które budujemy razem z Wami. Wybierając Rolmako inwestujesz w wysokie plony, niezawodny sprzęt i racjonalną przyszłość swojego gospodarstwa.

Kultywator nawozowy doglebowy

To odmiana kultywatora wielobelkowego, który zyskał dodatkowe wyposażenie w postaci zamontowanych przy redlicach dozowników nawozu. To bardzo interesujące i potrzebne wyposażenie, dzięki któremu możemy precyzyjnie podać nawóz na głębokość od kilku do kilkunastu centymetrów, by w ten sposób zadbać o efektywne jego wykorzystanie przez rośliny. Wymaga współpracy z siewnikiem na nawóz, który przez głowicę rozdzielającą trafia elastycznymi przewodami do redlic. W zależności od wersji nawóz może być podawany na dwóch głębokościach jednocześnie. Rolmako montuje siewnik nawozowy APV, który współpracuje z kultywatorem trzybelkowym U436.

Głębosz

Proste narzędzie do bardzo głębokiego spulchnienia gleby, tj. na głębokość 35 - 60 cm (wszystko zależy od modelu głębosza i możliwości jego elementów płużnych). Oparte na solidnej ramie urządzenia Rolmako występują w wielu wariantach z różnymi elementami roboczymi. Głębosze Rolmako dostępne są z zębem o profilu prostym, z podcinaczem dolnym lub zakrzywioną płaszczyzną tnącą, tzw. dłuta Michel. Na pracę głęboszem, który generuje wysokie zużycie paliwa i do napędu wymaga ciągników dużej mocy powinniśmy się decydować tylko w ściśle określonych warunkach, tj. po zidentyfikowaniu podeszwy płużnej lub nadmiernego zagęszczenia gleby (np. w ścieżkach technologicznych). Istotne są również warunki pozwalające na skuteczne wykonanie zabiegu, tzn. gdy ziemia jest lekko przesuszona, czyli najczęściej w okresie pożniwnym. Wtedy rozerwane zębem głębosza bryły gleby spowodują powstanie nowych przestrzeni powietrznych służących także do infiltracji wody. Nie możemy pozwolić na pracę głębosza w zbyt wilgotnych warunkach, co może wywołać odwrotny skutek, czyli zwiększenie zagęszczenia, wręcz sklejenia struktury ziemi i ograniczenie wymiany powietrza i wody w glebie.

Pług orny

Dominujące w polskim krajobrazie rolniczym narzędzie służące do spulchnienia, wymieszania i odwrócenia warstwy uprawnej. Zakończone lemieszami korpusy płużne odcinają i odwracają fragment gleby, przez co nie następuje efekt równomiernego wymieszania. Długotrwała orka na stałej głębokości roboczej jest powodem nadmiernego zagęszczenia podglebia i powstawania tzw. podeszwy płużnej.

Pług dłutowy

To rodzaj kultywatora wielobelkowego, który ma możliwość pracy na zwiększonej głębokości roboczej, dochodzącej nawet do 65 cm (zerwanie podeszwy płużnej). Za jego sprawą możemy więc wykonać wymieszanie gleby i uprawę powierzchniową na głębokości do 25 cm (w przeciwieństwie do głębosza) jak również uprawę pogłębioną po wcześniejszym demontażu bocznych skrzydełek spulchniających. W porównaniu do kultywatorów wielobelkowych pług dłutowy ma inny kształt grządzieli minimalizujący opory robocze w trakcie pracy na dużej głębokości. Intensywność wymieszania resztek organicznych z glebą zależna jest od prędkości. W przypadku pracy na polu z dużą ilością resztek na głębokości powyżej 25 cm (prędkość poniżej 9 km/h) warto poprzedzić ten zabieg uprawą broną talerzową, by ograniczyć ryzyko zapychania. Rolmako posiada w ofercie 3 różne modele pługów dłutowych różniące się głównie wagą. Ciężka odmiana pługa dłutowego Rolmako może pracować na głębokości do 65 cm, natomiast lżejsze modele do 45 cm głębokości.

Agregat do uprawy przedsiewnej z kultywatorem zębowym/broną aktywną/broną talerzową

Celem zastosowania tej maszyny jest uzyskanie podłoża do siewu lub sadzenia roślin na głębokość od kilku do kilkunastu centymetrów (w zależności od uprawy). Służyć do tego może kultywator zębowy wsparty na wale z przodu i z tyłu. W przypadku brony aktywnej (wirowej) lub talerzowej do utrzymania głębokości i zagęszczenia służy tylko tylny wał. Agregat w wersji zębowej lepiej sprawdzi się w uprawie orkowej z małą ilością resztek pożniwnych w wierzchniej warstwie gdy trzeba zadbać o przesuszenie podłoża. Zestaw oparty na kultywatorze i bronie aktywnej gorzej spisuje się w systemach uprawy uproszczonej. Atutem brony aktywnej jest z kolei rozdrobnienie zwięzłych gleb nadmiernie wyschniętych po orce. W miarę uniwersalnym rozwiązaniem jest w tej sytuacji wykorzystanie brony talerzowej, która dobrze poradzi sobie w systemach uproszczonych jak i po orce.

Siewnik z redlicą talerzową/stopkową

Z punktu widzenia uprawy gleby i sposobu odkładania nasion w łożu siewnym siewniki możemy podzielić głównie na wyposażone w redlicę stopkową lub talerzową. W pierwszym wariancie uprawiona warstwa gleby rozgarniana jest przez stalowy korpus, a w drugim nacinana i rozchylana przez pracujący pod kątem talerz redlicy. Wyróżniamy redlice jedno- oraz dwutalerzowe. Obecnie zdecydowana większość siewników wyposażona jest właśnie w redlicę talerzową, która jest bardziej uniwersalna, tzn. pozwala na pracę zarówno w warunkach uprawy płużnej jak i uproszczonej.

Siewnik poplonu

Mechaniczny lub pneumatyczny siewnik ze zbiornikiem nieprzekraczającym zazwyczaj pojemności 800 l może pracować indywidualnie, lecz najczęściej montowany jest na agregacie uprawowym w wersji zębowej czy talerzowej. Służy do wysiewu drobno- lub grubonasiennych poplonów/mieszanek poplonowych czy traw. Napęd wałka wysiewającego realizowany jest elektrycznie lub hydraulicznie.

Praca jest sercem naszego rolnictwa, a my, jako producent maszyn uprawowych Rolmako jesteśmy tu, by wesprzeć go w każdym etapie tego procesu. Pomagamy rolnikom osiągać wyższą wydajność i jakość plonów jednocześnie minimalizując wpływ na glebę i środowisko naturalne. Dlatego, gdy widzimy rolnika w polu, widzimy naszego partnera w dbaniu o przyszłość upraw i naszej planety. Razem kierujemy się ku zrównoważonemu rolnictwu, które dostarcza zdrową żywność i chroni ziemię. To jest nasza misja, to jest nasza pasja, to jest rolnictwo z Rolmako.

Aplikator talerzowy do gnojowicy

Narzędzie służące do jednoczesnego spulchniania gleby dwurzędową broną talerzową i aplikowania gnojowicy, dzięki czemu w znaczący sposób ograniczamy emisję amoniaku do atmosfery. Służy do tego nabudowany wyżej aplikator z głowicą rozdzielającą połączony elastycznym przewodem ciśnieniowym ze zbiornikiem wozu asenizacyjnego. Zastosowana w aplikatorze brona talerzowa umożliwia pracę niezależnie od stanu powierzchni pola, m.in. ilości resztek pożniwnych.

Wał przedsiewny/posiewny

Narzędzie o prostej budowie z jednym, najczęściej żeliwnym, ciężkim wałem. Jego zadaniem jest rozkruszenie gleby lub jej zagęszczenie przed lub po siewie. Stosowane najczęściej w uprawie płużnej, gdzie musimy zadbać o ograniczenie erozji. Rolmako posiada całą gamę wałów w ofercie: Cambridge, pryzmatyczne ORION, stalowe i Campbell.

Agregat uprawowo-siewny z kultywatorem zębowym/ broną aktywną/broną talerzową

Jedna z częściej stosowanych konfiguracji siewnych w dużych gospodarstwach stosujących Simplifications culturales. Duży zbiornik na nasiona i nawóz osadzony jest na narzędziu uprawowym, gdzie możliwe jest aplikowanie nawozu. Zastosowanie takiej kombinacji pozwala w czasie jednego przejazdu z dużą wydajnością wykonać uprawę i siew.

Kultywator, siewnik, agregat do uprawy pasowej

To maszyna, której celem jest wykonanie w trakcie przejazdu roboczego uprawy w wąskim pasie gleby. Odbywa się to za pomocą indywidualnie zawieszonych sekcji uprawowych, w skład których wchodzą najczęściej elementy rozgarniające resztki pożniwne, ząb uprawowy z możliwością aplikacji nawozów. Kolejnym elementem jest sekcja wysiewająca. Większość producentów proponuje maszyny do jednoetapowej uprawy pasowej i siewu, z kolei część oferuje rozwiązania rozdzielne zakładające najpierw wykonanie przejazdu uprawowego, a następnie po kilku dniach lub tygodniach przejazdu siewnego.

Siewnik do siewu bezpośredniego

To maszyna do jedno przejazdowej minimalnej uprawy i siewu. Wyposażona w przedniej części w wał nożowy do rozdrabniania międzyplonów lub resztek pożniwnych. Kluczowym elementem są kroje talerzowe, których zadaniem jest rozcięcie gleby i umożliwienie wprowadzenia talerzowej redlicy siewnej. W zależności od producenta dostępne są różne wersje wyposażenia (podsiewacz nawozu), kształtu elementów roboczych i sterowania. Zbiornik umożliwia wysiew jednej lub kilku gatunków roślin jednocześnie.

Poniżej przedstawiamy podział maszyn rolniczych ze względu na ich przydatność w konkretnej technologii uprawowej z podziałem na niezbędne, potrzebne, takie które mogą się przydać oraz nieprzydatne urządzenia w danym systemie gospodarowania ziemią.

++ niezbędne + potrzebne +/- może się przydać - nieprzydatne

SIEW W UPRAWIE PŁUŻNEJ
UPRAWA UPROSZCZONA POWIERZCHNIOWA
UPRAWA UPROSZCZONA PASOWA
SIEW BEZPOŚREDNI NO-TILL

Przyjrzyjmy się dokładniej, jakie są mocne i słabe strony poszczególnych maszyn.

RÓŻNE OBLICZA UPROSZCZEŃ

Pierwszym krokiem po podjęciu decyzji o rezygnacji z orki powinna być uprawa uproszczona na całej powierzchni, ponieważ pozwala uzyskać sporo korzyści wynikających z uproszczonego systemu uprawy, a do jej przeprowadzenia nierzadko wystarczą dostępne w gospodarstwie brony talerzowe, kultywatory czy agregaty wielozadaniowe. Dopiero w kolejnych sezonach, po nauczeniu się uproszczonego sposobu uprawy i siewu, czyli najpierw ustabilizowaniu, a następnie wzroście plonowania, warto zastanowić się nad kolejnymi możliwościami, tj. siewie w technologii pasowej czy bezpośredniej. To metody, które wymagają dodatkowych inwestycji w specjalistyczne maszyny, ewentualnie wydatków poniesionych na usługi.

Na polu uprawnym kryje się historia firmy Rolmako. Jest to miejsce, gdzie zaczyna się nasza misja – misja ochrony środowiska i gleby. Dla naszej marki troska o ziemię nie jest tylko obowiązkiem, to nasza głęboka pasja i zobowiązanie wobec planety. Wiemy, że jest ona niezwykle cennym zasobem, który dostarcza pożywienie i życie wielu organizmom. Skupiamy się na rozwoju maszyn przyjaznych dla środowiska, które redukują zużycie paliwa i emisję gazów cieplarnianych. Nasza firma inwestuje w nowoczesne technologie, które pozwalają na oszczędność energii i minimalizację oddziaływania na klimat.

Dlatego ważny jest dobór technologii uprawy roli do różnych gleb, w celu zwiększenia ilości materii organicznej i pojemności wodnej ziemi. Od stanu gleby zależy skuteczność wykorzystania wody czy nawozów. Musimy zdawać sobie sprawę z różnic pomiędzy poszczególnymi typami ziem, znać swoje pola i mieć świadomość podstawowych ograniczeń, jakie na nich występują.

Przewaga uproszczonych technik uprawy

Badania wielu ośrodków naukowych, w tym Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, jednoznacznie wskazują, że uprawa uproszczona pomaga łagodniej znieść długotrwałą suszę w porównaniu z uprawami prowadzonymi systemem orkowym generując przy tym wyższe plony. Problem zatrzymania wody w glebie jest istotny dla większości roślin wysiewanych wiosną. Jedną z ważniejszych jest kukurydza, ponieważ najczęściej uprawia się ją na ziemiach lekkich i średnich, które mają mniejszą pojemność wodną i gorsze podsiąkanie. W takich warunkach odpowiednie przygotowanie stanowiska do siewu wymaga szczególnej uwagi. Podobnie jest w przypadku buraków cukrowych, które choć uprawiane są na lepszych stanowiskach, wiosną również cierpią na niedobory wody. Z podobnego względu w kraju obserwujemy także spadek zasiewów jarych zbóż, które niejednokrotnie po późnym zbiorze kukurydzy czy buraków jesteśmy zmuszeni zasiać na wiosnę. Między innymi dlatego w uprawie zbóż, buraków czy kukurydzy coraz większa liczba gospodarstw decyduje się właśnie na uproszczenia.

Rolmako to nie tylko producent maszyn uprawowych, ale również firma z zasadami, która angażuje się w tworzenie lepszego, bardziej ekologicznego świata. Razem możemy dbać o glebę, chronić ją przed degradacją i zachować jej urodzaj, aby zapewnić naszym przyszłym pokoleniom dostęp do zdrowej żywności i zachować harmonię z przyrodą. Rolmako propaguje ultra-płytkie oraz bezorkowe techniki uprawy ziemi przyjazne dla rolnika i środowiska. Filozofia firmy koncentruje się na stworzeniu warunków, w których gospodarstwa rolne mogą osiągać zyskowność i efektywnie prosperować.

Ograniczenie parowania jest przecież jedną z podstawowych zalet uproszczonej uprawy. W praktyce najczęściej rolnicy rezygnują z pługa na rzecz głębokiego (ok. 15 cm) spulchnienia gleby broną talerzową lub kultywatorem. W wariancie uproszczonym podstawową głęboką uprawę, która spulchnia ziemię i przyspiesza rozkład resztek organicznych należy wykonać jesienią. Głębokość i sposób uprawy dobieramy w zależności od ilości resztek. Z poplonem i niemulczowanymi resztkami lepiej poradzi sobie talerzówka. Najlepiej, gdyby po przejeździe resztki pokrywały około 30% powierzchni pola. Gdy do wymieszania z glebą mamy dobrze przerobiony obornik, to warto sięgnąć po kultywator.

Wyzwaniem jest przygotowanie pola porośniętego wysokim międzyplonem. Najlepiej zniszczyć go jeszcze przed zimą, by poprawić efekt przemarzania i ułatwić wiosenne zabiegi. Jeżeli łodygi dobrze przemarzną, to wiosną wystarczy uprawa na 10 cm. W przeciwnym razie wcześniej trzeba zastosować wał nożowy, mulczer lub bronę talerzową. Pamiętajmy jednak, by w pole wjechać możliwie wcześnie, co ograniczy przesuszenie gleby.

W uprawie przedsiewnej w suchych latach w trosce o wodę zabiegi trzeba ograniczyć wykonując jedynie przejazdy na płytkiej głębokości (do głębokości siewu). W ten sposób zwalczymy chwasty, poprawimy ogrzewanie gruntu i co najważniejsze ograniczymy parowanie. Ważny jest też dobór wału. Jeżeli jest sucho, wał powinien być pełny, dociskający glebę. Gdy jednak zależy nam na przesuszeniu i ogrzaniu ziemi lepiej sprawdzi się wał strunowy czy Crosskill.

Czasem przychodzi nam siać w bardzo wilgotnych warunkach (jesienią lub wiosną), a wtedy kultywatory, brony talerzowe i ewentualnie pługi pomagają przesuszyć warstwę siewną. Ważne, by nie wjeżdżać w pole zbyt wcześnie, gdy gleba jest mocno nasączona wodą. W takich warunkach elementy robocze nadmiernie oklejają się ziemią, a wały ubijają rolę utrudniając przesuszanie.

Alternatywą do uprawy uproszczonej na całej powierzchni, która zbiera bardzo dobre recenzje, także na stanowiskach z międzyplonami i dużą ilością resztek jest siew pasowy. Ta technologia dość szybko zadomowiła się w wielu gospodarstwach, szczególnie w uprawie zbóż, kukurydzy, rzepaku czy buraków. Najczęściej za jednym przejazdem wykonuje się głębokie spulchnienie obrabianego pasa ziemi (nawet do 30 cm), nawożenie (nawet na kilku głębokościach jednocześnie) i siew w wilgotną glebę. Takie agregaty są kosztowne i wymagają dużej siły uciągu, przynajmniej 100 KM/m szerokości roboczej maszyny. Mniej popularna jest metoda uprawy rozłącznej, w której najpierw wykonujemy przejazd sekcją uprawową z dozowaniem nawozu mineralnego lub gnojowicy, a po kilku dniach siew. Ta wymaga jednak bardzo precyzyjnego prowadzenia GPS. Strip-till nie jest lekiem na całe zło i aby osiągnąć w tej technologii zamierzone efekty musi być spełnionych kilka warunków. To sposób uprawy i siewu przede wszystkim dla rolników stosujących już uproszczenia i na gleby pokryte poplonami. Uprawa wąskich pasów oszczędza wodę, jednak jej niedogodnością jest to, że ziemia (szczególnie ciężka) przed siewem wolniej się ogrzewa, co przekłada się na termin siewu, np. buraków. Z relacji rolników i usługodawców wynika, że na lżejszych i średnio zwięzłych glebach siew pasowy buraków czy kukurydzy udaje się bez problemów. Na ciężkich i bardziej wilgotnych stanowiskach praktycy decydują się na płytką uprawę broną talerzową lub agregatem, by rozluźnić i ogrzać wierzchnią warstwę. Gdy ciężka gleba będzie zbyt wilgotna trudno będzie zamknąć szczelinę nasienną, w efekcie wschody i obsada będą nierównomierne. W suchych latach w uprawie pasowej duże znaczenie mają pozostałości herbicydów z roku poprzedniego. Trzeba o tym pamiętać, ale nie bez znaczenia jest też precyzyjne wyliczanie niezbędnej minimalnej dawki środków chemicznych ochrony roślin i nawozów, co pozwala zachować bioróżnorodność w najbliższym otoczeniu pól uprawnych.

Dlaczego ochrona gleby jest tak ważna? Ziemia to nie tylko podstawa dla plonów rolniczych, ale także skomplikowany ekosystem, który zapewnia życie wielu organizmom. Dlatego dbamy o to, aby nasze maszyny były zoptymalizowane pod kątem minimalizacji erozji gleby zachowując jej strukturę i zdolność do absorbowania wody oraz składników odżywczych. Nasze innowacyjne rozwiązania pomagają rolnikom efektywnie prowadzić uprawy jednocześnie zmniejszając negatywny wpływ na środowisko.

W przypadku wyboru innych technologii warto także stawiać na siew międzyplonów z przeznaczeniem na mulcz. Wysiane jesienią międzyplony (groch, facelia) z jednej strony zabezpieczają glebę w okresie zimowym przed utratą znacznych ilości składników pokarmowych, z drugiej - w czasie wiosennej wegetacji, kiedy dochodzi do ich mineralizacji, stają się dobrym ich źródłem. Burak będzie czerpał te składniki przez kolejne tygodnie wegetacji. Warto podkreślić, że siew międzyplonów jest też alternatywą na brak obornika. Siew bezpośredni nie należy do najbardziej popularnych sposobów siewu. Wymaga on przede wszystkim inwestycji w nowoczesny sprzęt, a także dobrego przygotowania pola. O to trzeba zadbać już przy zbiorze poprzedniej rośliny. Kombajn musi równomiernie rozprowadzić resztki słomy na całej szerokości roboczej. W przypadku siewu w monokulturze konieczne jest zastosowanie mulczera, który nie tylko ułatwia rozkładanie resztek, ale i walczy z omacnicą. Ten trend dopiero w Polsce się rozwija.

KIEDY ORKA?

Jeżeli już musimy orać pod kukurydzę i buraki to najlepiej jesienią. To odpowiednio dużo czasu, gdy zależy nam na ukształtowaniu kapilarów umożliwiających podsiąkanie wody. Pług bywa też niezastąpiony, gdy chcemy wymieszać z glebą duże ilości resztek pożniwnych, przy wysokim plonie masy organicznej. Wtedy wiosenne zabiegi ograniczają się jedynie do wczesnego włókowania (zatrzymanie parowania, wyrównanie powierzchni, ogrzanie ziemi, likwidacja chwastów), a przed siewem do płytkiej uprawy (likwidacja chwastów, wymieszanie nawozów). Jeżeli trzeba orać, to koniecznie z ciężkim wałem, np. Campbell, który dobrze zagęszcza i ogranicza utratę wilgoci.

W praktyce część rolników, ze względu na ograniczone możliwości magazynowania, stosuje obornik na wiosnę. Nie jest to najlepsze rozwiązanie, m.in. z powodu ryzyka zbytniego przesuszenia gleby i niedostatecznego wykorzystania obornika przez rośliny. Wtedy najlepszym rozwiązaniem są brony talerzowe czy kultywatory, które mniej przesuszają ziemię, ale mieszają dobrze przerobiony obornik.

UPRAWA Z NAWOŻENIEM

Technika uprawy cały czas się rozwija, czego dowodem są coraz bardziej precyzyjne maszyny pozwalające na efektywne wykorzystanie składników pokarmowych przez możliwość aplikacji nawozu. Im dokładniejsze będzie nawożenie i mniejsze straty, tym więcej zaoszczędzimy na nawozach. Atutem nowoczesnej sekcji uprawowej kultywatora jest umożliwienie odkładania nawozu pod korzeń dostosowane do systemu korzeniowego, czyli na jednej lub dwóch głębokościach. Wszystko po to, by wykorzystać potencjał i ograniczyć straty roślin. Na taki sposób na precyzyjne nawożenie pozwalają kultywatory bezorkowe Rolmako U436. Warto podkreślić, że w ten sposób możemy też aplikować gnojowicę, ważną alternatywę dla nawozów mineralnych.

Wszystkie technologie uprawy i siewu są dobre, a sukces w danym gospodarstwie zależy przede wszystkim od umiejętności doboru maszyn i dostosowania ich do warunków na polu. Ze stosowanych na dużą skalę upraw najbardziej wrażliwe na skutki wprowadzanych uproszczeń, a tym samym warunki siewu są buraki i kukurydza. Uprawę uproszczoną warto prowadzić więc w myśl zasady: tak intensywnie jak potrzeba, ale tak mało jak tylko możliwe.

Każdy plon jest świadectwem ciężkiej pracy, ale także wyboru odpowiednich narzędzi. Dzięki maszynom uprawowym Rolmako, rolnicy mogą cieszyć się obfitymi i wysokiej jakości plonami. Nasze produkty pomagają rolnikom w pełni wykorzystać potencjał ich ziemi zapewniając, że każdy wysiew przyniesie obfite żniwa. Rozwiązania uprawowe proponowane przez Rolmako pozwalają na precyzyjne uprawianie gleby, co przekłada się na lepsze warunki dla roślin i w konsekwencji wyższe plony. Oferujemy sprzęt, który nie tylko ułatwia pracę, ale także zwiększa jej efektywność pozwalając rolnikom osiągnąć najlepsze możliwe rezultaty.

Bezorkowa uprawa gleby, dlaczego właśnie z Rolmako?

Bezorkowa uprawa gleby to coraz popularniejsza praktyka w rolnictwie, która przyczynia się do zrównoważonego gospodarowania ziemią. Wybierając maszyny uprawowe Rolmako do bezorkowej uprawy rolnicy podejmują mądrą decyzję z wielu powodów. Nasze urządzenia wyróżniają się innowacyjnością, jakością, oraz zdolnością do minimalizacji wpływu na środowisko naturalne.

Nasze maszyny to wynik wielu lat inżynieryjnego doskonalenia, zaprojektowane tak, aby sprostać wyzwaniom współczesnego rolnictwa. Inwestując w sprzęt Rolmako wybierasz nie tylko wydajność i niezawodność, ale także innowacyjne rozwiązania, które pomagają chronić Twoje zasoby naturalne i środowisko. Nasze maszyny są stworzone do tego, by maksymalizować plony minimalizując jednocześnie wysiłek i koszty dla rolnika.

Ochrona gleby: maszyny Rolmako są zaprojektowane z myślą o minimalizacji erozji gleby. Dzięki temu chronią jej strukturę, zapobiegają jej degradacji i zachowują jej żyzność na długie lata.

Efektywność i oszczędność: nasze maszyny są efektywne w wykorzystaniu zasobów, co przekłada się na oszczędność czasu i paliwa. Rolnicy mogą zwiększyć swoją produktywność jednocześnie zmniejszając koszty operacyjne.

Minimalizacja emisji gazów cieplarnianych: Rolmako inwestuje w nowoczesne technologie, które pomagają zmniejszać emisje gazów cieplarnianych związanych z pracą w rolnictwie. Nasze maszyny są bardziej ekologiczne, co wspiera cele zrównoważonego rozwoju.

Wsparcie techniczne i serwis: nasza firma oferuje profesjonalne wsparcie techniczne i serwis, co zapewnia bezproblemową pracę maszyn Rolmako przez wiele lat.

Zrównoważony rozwój: wybierając maszyny Rolmako do bezorkowej uprawy rolnicy inwestują w zrównoważony rozwój swojego gospodarstwa. Nasze produkty i praktyki biznesowe są zgodne z długoterminowymi celami związanymi z ochroną środowiska.

Podsumowując, maszyny uprawowe Rolmako stanowią doskonały wybór dla rolników praktykujących bezorkową uprawę gleby. Nasze produkty wyróżniają się jakością, efektywnością, a przede wszystkim troską o ochronę ziemi i środowiska. Wybierając Rolmako rolnicy inwestują w przyszłość swojego gospodarstwa i przyczyniają się do zrównoważonego rolnictwa.

W jakim kierunku zmierza firma Rolmako?

Radość z pracy jest naszą inspiracją. Każda maszyna uprawowa Rolmako jest zaprojektowana z myślą o ochronie najcenniejszego skarbu rolnika – jego ziemi. Nasze urządzenia uprawowe gwarantują, że praca w polu jest nie tylko efektywna, ale przede wszystkim bezpieczna pozwalając na bezstresowe cieszenie się pięknem rolnictwa. Nasze maszyny uprawowe są stworzone, aby ułatwić rolnikom codzienne zadania zapewniając im spokój ducha, a pracę w polu czyniąc źródłem satysfakcji i dumy, ponieważ prawdziwa radość z rolnictwa to harmonia między efektywnością i szacunkiem dla ziemi, którą uprawiamy.

Bezorkowa obróbka gleby, ultra-płytka uprawa oraz rozwój techniki siewnej stanowią główne kierunki rozwoju firmy Rolmako na najbliższe lata. Nasza firma konsekwentnie dąży do doskonalenia i dostosowania produkowanych przez siebie maszyn uprawowych do tych innowacyjnych praktyk rolniczych. Wierzymy, że te kierunki reprezentują przyszłość zrównoważonego rolnictwa, pozwalając rolnikom na osiągnięcie wydajności i efektywności, jednocześnie minimalizując negatywny wpływ na środowisko naturalne. Ciągła praca nad rozwojem i dostosowywaniem naszych produktów do tych dwóch głównych kierunków pozwoli rolnikom osiągać jeszcze lepsze wyniki zapewniając im narzędzia do zrównoważonego sukcesu w rolnictwie.

Od pokoleń ziemia opowiada historię ciężkiej pracy, poświęcenia i pasji. Nasze maszyny uprawowe są symbolem nieustannej podróży – od tradycji do innowacji, od przeszłości do przyszłości. Rolmako dzieli się swoim ponad 40-letnim doświadczeniem i ekspertyzą z Wami, aby wspierać Was w każdym sezonie uprawowym.